Żeglowanie po Bałtyku

Chcieliśmy spróbować czegoś nowego... i udało się pożeglować po Bałtyku.

Pomysł spróbowania żeglowania po Bałtyku narodził się dość dawno, kiedy jeden z naszych znajomych opowiadał o swoich przygodach na morzu. Już wtedy namawiał nas na samodzielne popływanie jachtem. I choć pomysł wydawał się wtedy intrygujący, to niestety do realizacji było jeszcze bardzo daleko. Minęło parę lat i pomysł wrócił, dostaliśmy propozycję tygodniowego żeglowania po Bałtyku. Dla nas było to spełnienie – można powiedzieć – głęboko ukrytych marzeń.

Nie żałowaliśmy tej przygody. Wszystko na szczęście przebiegało bezproblemowo i spokojnie wracaliśmy na ląd. Choć na początku musieliśmy się oswoić z „kołysaniem”, to po kilku godzinach spędzonych na jachcie trudno było przyzwyczaić się do jego braku po dotarciu do brzegu.

Jeśli macie okazję samodzielnego spróbowania, czym żeglowanie jest, to jak najbardziej Wam je polecamy. Pamiętajcie jednak, żeby rozpocząć tę niezapomnianą przygodę pod okiem specjalisty, który wytłumaczy, jakie ruchy wykonywać w danym czasie oraz różnych warunkach pogodowych. Jak już to zrozumiecie, to zapewniamy, że czeka Was mnóstwo frajdy i zbyt szybko nie będziecie chcieli wracać na dosyć „nudny” ląd.

O autorze

Hej! Z tej strony Ania i Piotrek.Na blogu przedstawiamy relacje z naszych wyjazdów, które możecie traktować jako garść inspiracji do własnych podróży. Jeżeli macie jakiekolwiek pytania, chętnie na nie odpowiemy :) więcej o nas